Cisza na blogu, czyli co się dzieje?

Jak może niektórzy z Was zauważyli, od kilkunastu dni na blogu przestały pojawiać się nowe wpisy. Rzeczywiście, w tym czasie nie otrzymałem kolejnego magnesu. Nie znaczy to jednak, że nic w tym kierunku nie robiłem. Przeciwnie, ostatnie dni poświęciłem na wysyłanie wiadomości do osób, które mogłyby mi pomóc w realizacji mojego "magnesowego" marzenia. Ciekawi jesteście do kogo tym razem skierowałem swoją prośbę? To za chwilę, lecz dla przypomnienia wspomnę, iż pierwsze słowa o wsparcie wystosowałem do Ambasadorów RP na świecie. Kilku z nich odpowiedziało - z czego bardzo się cieszę. :-) Dlatego kolejny post pragnę poświęcić ich pracy i obowiązkom. Każdy z nas powinien trochę o tym wiedzieć, bo kto wie, może te informacje kiedyś się nam przydadzą. :-)

Wracam jednak do najważniejszego, czyli do adresatów moich kolejnych wiadomości.

Bardzo chciałbym, aby do tego zacnego grona dołączyły osobowości medialne, które na pewno znacie z telewizji i nie tylko, a które obecnie mieszkają również poza granicami Polski. Dlatego wysłałem kilka wiadomości do znanych polskich gwiazd. Muszę podkreślić, że nie wybrałem ich przypadkowo. Wszystkich uwielbiam i podziwiam za wybitny talent, charyzmę, po prostu za osobowość. Tak, to prawda, są moimi idolami. Pytanie tylko, czy jest w ogóle szansa na odpowiedź z ich strony? Pojęcia nie mam!

Kolejną grupą osób, do których skierowałem swoją prośbę, byli znani na świecie ludzie biznesu, którzy posiadają polskie korzenie. Ci przedsiębiorcy osiągnęli wielki sukces w swoich branżach i zarządzają teraz wielomilionowymi biznesami. Fajnie byłoby dostać odpowiedź chociaż od jednej takiej osoby i napisać kilka słów o niej i jej firmie. Zobaczymy, co przyniesie czas! ;-)

Jest jeszcze jedno grono osób, któremu przedstawiłem swój projekt, a które jest mi najbliższe. Są to osobowości blogosfery i vlogosfery, którzy będąc Polakami związali swój los z innym krajem. Każda z tych osób prowadzi bloga lub vloga o życiu w kraju, w którym obecnie mieszka lub mieszkała. Ich historie są naprawdę ciekawe, co na moim blogu będę chciał pokrótce przedstawić. Jestem pełen podziwu dla nich, że odważyły się zamieszkać w obcym państwie. W tej grupie znalazły się również "perły", czyli obcokrajowcy, którzy opisują swój kraj w języku polskim. Czyż nie jest to piękne!? Wiemy przecież, że nasz język jest jednym z najtrudniejszych, dlatego te osoby nazwałem "perłami".

Muszę się przyznać, ba nawet pochwalić, iż wiele osób z tej grupy odpowiedziało już na moją wiadomość i z wielkim entuzjazmem pisali o moim pomyśle. Dlatego już niedługo powinienem dostać kilka magnesów. Od kogo? Skąd? Dowiecie się niebawem.

Zauważyliście już pewnie (mam taką nadzieję ;-)), iż pragnę, aby wszystkie otrzymany przeze mnie magnesy były wyjątkowe i unikatowe. Te cechy nadają im dopiero osoby, od których je dostałem.

Trzymajcie kciuki, aby odzew był jak największy! :-)