Malediwy, czyli kraj tysiąca wysp.
Super jest wrócić z pracy i wyjąć ze skrzynki pocztowej dwie koperty - powyżej jedna z nich. :-)
Tym razem "kłaniają się" Malediwy, turkusowy raj na Ziemi! Państwo to złożone jest z ponad 1200 wysepek. I to właśnie z jednej z nich otrzymałem przepiękny magnes. Nilandhoo, z tego miejsca dokładnie wyruszył upominek dla mnie - wysłany przez Magdalenę Typel, która prowadzi świetnego bloga o życiu na Malediwach. Magda od kilku lat mieszka właśnie tam i dzieli się swoimi losami pisząc "Dzienniki Typelka" oraz prowadzi swój własny pensjonat. Dlatego jeśli wybieracie się w tamtym kierunku Magda służy swoją pomocą i pokojami. ;-)
Na pewno zauważyliście, że list został wysłany z Polski. Otóż z obawy, czy w ogóle dojdzie stamtąd, Magda poprosiła swoich gości z Polski, aby zabrali go ze sobą i wysłali go będąc już w kraju. Dlatego BARDZO DZIĘKUJĘ tym osobom, chodź nie wiem kim są. Jeśli przeczytacie tę wiadomość, proszę napiszcie do mnie, chciałbym Was poznać!
Muszę też napisać, że "Dzienniki Typelka - Na Malediwach" na Facebooku mają już ponad 20 tyś. polubień (dla mnie mieć taką liczbę fanów, to kolejne marzenie ;-)) i dlatego ich autorka, organizuje konkurs, w którym do wygrania są właśnie wakacje na Malediwach. To jest link do konkursu, który trwa do 15.07.2018 r.:
Zachęcam Was do wzięcia udziału w nim, ba ja również spróbuję. Kochani, trzeba wykorzystywać szanse, które daje nam los! Może ktoś z Nas będzie cieszył się wygraną, czego sobie i Wam życzę!
Zobaczcie co przysłała mi Magda:
Malediwy z lotu ptaka,
a po drugiej stronie ...
Rajskie pozdrowienia z autografem ;-)
A teraz najważniejsza część tego wpisu - MAGNES!
Oto on:
11 czerwca br. dostałem od Magdy taką wiadomość:
"Dzień dobry, magnes leci dzisiaj do Polski :) Wybrałam taki ręcznie malowany na lokalnym drewienku, robiony przez mojego znajomego, także jest on unikatowy i nie ma takiego drugiego na całym świecie :) Mam nadzieję, że sprawi radość.
Pozdrawiam serdecznie i życzę aby świat z lodówki zamienił się kiedyś w rzeczywistość."
MAGDO! DZIĘKUJĘ! JESTEM SZCZĘŚLIWY I ZACHWYCONY, A MAGNES JEST CUDOWNY! :-)
Pragniecie bliżej poznać Magdę!? Zapraszam na jej bloga:
Magnes szedł do mnie 14 dni, w tym 10 dni w Polsce (listem zwykłym).
