top of page

Rumunia - kraj z mnóstwem gór.


Moi drodzy, dzisiaj miałem przyjemność spotkać się z Panią Cecylią, która była moją nauczycielką języka polskiego w szkole podstawowej. Pani Cecylia śledzi "Świat na lodówce" i mając możliwość dorzucenia swojej cegiełki do projektu, obdarowała mnie dwoma barwnymi magnesami (pierwszy na zdjęciu powyżej) z ostatnio odbytej wycieczki - do Rumunii. Siedząc przy owocowej herbacie i latte macchiato rozmawialiśmy o naszych podróżach. Pani Cecylia uwielbia wojażować, zwłaszcza po naszej pięknej Polsce. Przegadaliśmy godzinę, na więcej niestety nie pozwolił nam czas, a szkoda.


Pani Cecylio! Bardzo dziękuję za spotkanie oraz za niespodziankę w postaci cudownych magnesów!

Nie omieszkam również wspomnieć, że bohaterka wpisu prowadzi swojego bloga "Robótki Celi", na którym prezentuje własnoręcznie wykonane prace robione na szydełku lub dziergane na drutach. Chodź jestem mężczyzną i może nie znam się super na modzie, to powiem, że naprawdę robią wrażanie. Dlatego Drogie Panie, zapraszam Was tutaj, może znajdziecie coś dla siebie.

Teraz przyszedł czas na drugi magnes, oto on:

O tym magnesie muszę napisać coś więcej. Dlaczego? Ponieważ pochodzi z najbardziej niesamowitego cmentarza świata - tak dobrze przeczytaliście! Konkretnie jest to "Wesoły Cmentarz", który znajduje się w Sapancie. Czym różni się on od innych cmentarzy? Tak w skrócie... kolorowymi, rzeźbionymi w drewnie fantazyjnymi nagrobkami, na których znajdują się ręcznie malowane podobizny zmarłych i krótsze lub dłuższe ironiczne wierszyki, które z humorem i dystansem opisują zmarłego.


Otrzymany upominek przedstawia więc taki nagrobek. Próbowałem przetłumaczyć co jest na nim napisane i wyszło coś takiego: "moja żona i kobiety skończyły moje dni". :-)


I tym humorystycznym akcentem kończę ten post. Do następnego! ;-)

Tagi:

Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
bottom of page