top of page

Przenoszę się do malowniczej Szwajcarii...


Ta urocza krowa "przywędrowała" do mnie ze Szwajcarii - kraju, który kojarzy mi się głównie z zegarkami i czekoladą. No właśnie dlaczego krowa? Odpowiedź jest bardzo prosta, a mianowicie zwierzęta te są nieodłącznym elementem krajobrazu Szwajcarii. Są nawet regiony, w których życie kręci się głównie wokół krów. Dlatego dla ich mieszkańców najważniejszymi wydarzeniami w życiu są wiosenne wyjście z bydłem na wysokie pastwiska i zejście z nich późnym latem. Krasule są wtedy dekorowane kwiatami (jak na załączonym obrazku) i mają zawieszone różnej wielkości dzwonki - niektóre są naprawdę duże i nawet zdobione. Wielkość dzwonków i bogactwo zdobień świadczą o zamożności hodowców, o ich statusie społecznym. Muszę dodać, że taki dzwonek jest również, a raczej przede wszystkim formą zabezpieczenia. Chodzi o to, że rozproszone bydło jest łatwiej zlokalizować, gdy jest głośne, tym bardziej, że kraj jest górzysty i zróżnicowany. Tamtejsi ludzie wierzą też, że dzwonki odganiają złe duchy, a przynajmniej od pastwiska...


Magnes podarowała mi Pani Joanna, która od kilku lat mieszka w Szwajcarii, a o której pisze na swoim blogu pt. " Szwajcarskie Blabliblu". Pani Joanna ma lekkie pióro, co ja piszę... WIELKI TALENT (którego ja niestety nie posiadam :-(), dlatego przyjemnie czyta się Jej teksty. Bardzo podoba mi się styl, który jest pełen humoru, satyry, itp.


Moi drodzy, warto zatem zajrzeć na stronę "Szwajcarskie Blabliblu" i poznać bliżej autorkę ciekawych wpisów o Szwajcarii i nie tylko. No i zapomniałbym! Pani Joanna napisała również książkę, jaką? Odsyłam Was do źródeł na: www.blabliblu.pl


W kopercie była również piękna pocztówka z pozdrowieniami:

Na zdjęciu: Jezioro Czterech Kantonów

Pani Joanno! BARDZO DZIĘKUJĘ ZA TĘ CZARUJĄCĄ KROWĘ!

Jest super!

Przesyłkę odebrałem we wtorek (09.10.2018 r.), czyli szła do mnie 18 dni.

Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
bottom of page