2xW, czyli Wrocław i Władysławowo
- Zbyszek
- 9 lip 2019
- 1 minut(y) czytania

Dzisiaj nadrabiam kolejne magnesowe zaległości i tym samym muszę Wam oznajmić, że od maja na mojej lodówce przyczepiony jest ten oto magnes z Wrocławia. Dostałem go od przyjaciółki Karoliny, która była we wspomnianym mieście na koncercie zespołu, którego nazwy zupełnie nie pamiętam.
Jestem przekonany, że Waszą uwagę przykuły krasnale i w ogóle mnie to nie dziwi -też tak miałem. Otóż Wrocław jest miastem krasnali, które można dosłownie spotkać wszędzie, więc nie zdziwcie się, jak przywita Was taki, nawet w supermarkecie. Ba, chowają się one w najmniej spodziewanych miejscach, dlatego cały czas trzeba uważać pod nogi. ;-) Każde z tych baśniowych stworzeń ma swoje imię i przypisaną rolę, tak więc są specjaliści od "robienia" szczęścia lub wywoływania emocji - od niepohamowanego śmiechu do wzruszenia i zamyślenia. Ich liczba to prawie 400 i cały czas rośnie. A skąd się wzięły? To praca domowa dla Was. ;-)
Na magnesie możecie również zobaczyć jeden z najwspanialszych zespołów zabytków sakralnych w Polsce, czyli Ostrów Tumski. Jest on najstarszą częścią Wrocławia.
Kolejny magnes dostałem od swojego brata i jego rodzinki, który przywieźli ze swoich czerwcowych wakacji.
Władysławowo, czyli jeden z najpopularniejszych kurortów na Pomorzu.

JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM ZA TE UPOMINKI.
Commentaires