Płuca Europy, czyli Białoruś

Od dłuższego czasu na łamach mojego bloga była cisza, a więc pora to zmienić. Dzisiaj wrzucam na jego strony magnes z Białorusi, który tak naprawdę powinien zagościć jeszcze przed ogłoszeniem stanu epidemii. Nie miał on jednak wpływu na to, że robię to dopiero teraz - złożyły się na to inne sprawy.

Tak, niespokojny to czas dla nas, lecz pozwólcie, że wszelkie moje opinie I spostrzeżenia w tym temacie zostawię dla siebie. Nie chcę Wam dokładać kolejnych koronowirusowych informacji, nie ma takiej potrzeby. Jedynie napiszę, że moje podróżnicze plany, które miałem na ten rok muszą poczekać, no ale to rzecz oczywista...

Wracając do magnesu, otrzymałem go od mojej przyjaciółki Oli, która w połowie lutego w celach zawodowych odwiedziła miasto Nieśwież na Białorusi. Dziwi Was pewnie, że dostałem Bociany, a nie na przykład zdjęcie pięknego zamku, który znajduje się właśnie tam?

Otóż bocian ma szczególny status w tym kraju i uważany jest za jego nieoficjalny symbol. Wielu Białorusinów uważa tego ptaka za świętość. Wierzą oni bowiem, że bociany zakładają swoje gniazda tylko na domach dobrych ludzi, przynosząc ich mieszkańcom szczęście i długie życie. Uważają również, iż dobrym znakiem jest ujrzenie lecącego bociana na wiosnę - w sumie tak jak u nas. ;-) Zgodnie z wierzeniami przynosi to szczęście na cały rok, natomiast zabicie bociana przynosi pecha.

A dlaczego Białoruś ludzie nazywają płucami Europy?

Ponieważ jest ona krajem bardzo czystym o pięknej i zielonej naturze, gdzie codziennymi widokami są magiczne lasy, długie rzeki i zapierające dech w piersiach jeziora. To wszystko sprawia, że "kraina" ta ma wyjątkowy klimat, który korzystnie wpływa na nasze zdrowie. I co wybierzecie się tam w przyszłości? Ja na pewno. :-)

JESZCZE RAZ, DZIĘKUJĘ OLU! :-)